piątek, 11 marca 2011

OFF OFF and away!

Położenie w sierpniu ustalone od zawsze i nikt nawet nie traci czasu, by pytać, czy będziemy. Bo to oczywiste, że będziemy. Off Festival nigdy nie odbywa się bez naszej przyjaznej obecności. Zanim jednak nadejdzie lato i zacznie powoli zmierzać ku schyłkowi, zanim prześpimy się płytkim snem w cienkim śpiworze i zanim zawrzemy znajomości w kolejce po wrzątek - ekscytujemy się radiowymi ogłoszeniami w kwestii tegorocznego line-upu!

W rzucie z tego tygodnia nie zabrakło emocjonujących momentów: Artur Rojek aż dwukrotnie podgrzał atmosferę, zapowiadając artystów z Kanady. A są nimi Junior Boys i Destroyer.

Na koncercie tych pierwszych będziemy tańczyć...


Junior Boys - In The Morning przez misslupin

...zaś z Destroyerem odpłyniemy.



Gorączka ogłoszeń dopiero się rozkręca i czekam niecierpliwie na kolejnych potwierdzonych wykonawców. Nie ma wątpliwości, że znajdzie się wśród nich jeszcze niejeden Kanadyjczyk. Co skwapliwie przybieżę zaanonsować na blogu (opóźnienie z tego tygodnia wynika z ciężkiej sytuacji na rynku Internetu, którą lada dzień planuję opanować).

Brak komentarzy: